Software Craftsman. Profesjonalizm, czysty kod i techniczna perfekcja
Idąc za ciosem postów o dobrych praktykach przy pisaniu kodu, dziś o kolejnej bardzo ciekawej pozycji na ten temat.Autor książki porównuje prac ę programisty, jako rzemieślnika i bardzo dobrze podsumowuje ją Robert Martin, którego książkę opisywałem tydzień temu:
„Jest to książka o profesjonalizmie programowania. Nie tylko o profesjonalizmie programisty, ale również o całej organizacji tworzenia oprogramowania. Jest to książka o mistrzostwie w programowaniu. Na jej stronach autor przedstawia plan, strategię, podejścia i reguły, które mogą pomóc każdemu programiście, każdemu zespołowi programistów i każdej organizacji wytwarzającej oprogramowanie w wyrwaniu się z grzęzawiska mierności i we wkroczeniu na ścieżkę profesjonalizmu, jak również w zapewnieniu większej wydajności oraz poczucia dumy z tego, co się robi.”
Moim zdaniem, jedną z najważniejszych rzeczy zamieszczonych w książce jest rozwinięcie koncepcji „agile”, która jest obecnie najpopularniejszą metodologią prowadzenia projektów i często postrzegana jest jako złoty środek na wszelkie problemy. Autor objaśnia, na czym powinien polegać agile i dlaczego to, co mamy w wielu firmach to agile tylko z nazwy. Bo przecież to coś o wiele więcej niż wpakowanie pracy w sprinty i codzienne raportowanie. Często firmy adaptują agile, ale tylko te części, które im pasują, bo inne są „stratą pieniędzy”. W książce znajdziemy także opis ruchu „Software Craftsmanship”, który jest rozwinięciem metodyk programowania ekstremalnego oraz podejście do pracy jako programista-profesjonalista. Jest to bardzo ciekawa pozycja, która naświetla wiele spraw, z których na co dzień możemy nie zdawać sobie sprawy, a są nieodłączną częścią naszej pracy.
Polecam ją serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz